Autorka.


Dominika, rocznik '97. 
Niby już pełnoletnia, ale dalej gówniara. 
Podpisuję się przydomkiem Enma Kirei (jap. Enma - diabeł, Kirei - piękno).

Skąd się tu wzięłam?
Wiele osób kojarzy mnie z mojego pierwszego opowiadania na blogspot "Czy sztuką może być miłóść?" Osobiście jestem załamana moją twórczością w tym blogu, a to dlatego, że pisałam za czasów gimbazy, gdzie słownik miałam głęboko w dupie. Myślałam nad usunięciem go, ale czasami miło jest wrócić do starych czasów, poczytać, pośmiać się z komentarzy i ze swoich błędów. 

Śmiech to podstawa!
Wiele osób mówi, że mam poczucie humoru (moim zdaniem gówno prawda xD), że czytając moje jedno i drugie opowiadanie potrafią śmiać się na cały pokój. Muszę przyznać, że uwielbiam takie komentarze! Uwielbiam sobie uświadamiać, że faktycznie kogoś tam doprowadziłam do uśmiechu. 
Mam bardzo duży dystans do siebie. Potrafię śmiać się z własnej osoby i swojego zachowania. Krytyka nie robi na mnie wrażenia, ponieważ doświadczyłam jej stanowczo, za wiele w swoim życiu.

Hobby, zainteresowania, bla bla, bla. 
Książki - podstawa. Uwielbiam fantasy, romanse. Coś więcej? Zapraszam: lubimyczytać
Filmy - kryminały i thrillery <3
Muzyka - metal. Głównie Death i Heavy. Coś więcej na ten temat? Zapraszam: lastfm
Malarstwo - dawno temu mój priorytet, dziś rysunki są na marginesie w zeszycie od matmy. 
Tatuaże! - osobiście mam dwa, ale planuję cały rękaw i plecy. 

Marzenia? Przyszłość?
Chodzę do technikum hotelarskiego. Poszłam tam, tylko dlatego, że po liceum plastycznym byłabym całe życie na zasiłku, a po architekturze krajobrazu przycinałabym tylko krzaczki. Więc moje marzenia o zostaniu artystką odłożyłam na bok i zaczęłam myśleć przyszłościowo. Mieszkam na Podhalu, więc turystyka jest rozwinięta, wszędzie pełno hoteli, pensjonatów. Gdzieś powinnam zostać sprzątaczką :D
Mam plany, dalekie, które nie wiem czy się spełnią, ale chciałabym mieć własną kawiarnię. Kto wie, może zacznę od wycierania podłóg, a skończę jako kierownik :)
Teraz planuję iść studiować w Krakowie marketing i komunikację rynkową, ale to wszystko zależy od mojej nieszczęsnej matury.  

Wady, zalety. 
Jestem świadoma swoich wad, ale nie uważam, że jestem bez zalet. 
Jestem wulgarna i mam niewyparzony język.
Jestem ambitna, samodzielna.
Inni mówią, że chamska, ja uważam, że szczera do bólu.
Lubię się rządzić, być liderem, decydować, być w centrum uwagi.
Nienawidzę fałszywych ludzi, ponieważ sama jestem autentyczna.
Mam twardy charakter, odziedziczony po mojej mamie. 

Drogi czytelniku, właśnie straciłeś parę minut, żeby przeczytać o moim nudnym życiu :) 
Zapraszam na zakładkę bohaterowie! Tam są ciekawsze osobowości!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz